Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
I play chess at Chess.com!
PiotrStupak
Rating: 2115

zyla82's Profile Page

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyla82.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Wrocław i okolice

Dystans całkowity:1962.68 km (w terenie 231.50 km; 11.80%)
Czas w ruchu:97:55
Średnia prędkość:20.04 km/h
Maksymalna prędkość:50.90 km/h
Liczba aktywności:49
Średnio na aktywność:40.05 km i 1h 59m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
18.10 km 0.00 km teren
00:56 h 19.39 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Po pracy, park grabiszyński

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 22.03.2010 | Komentarze 0

Wczoraj mi nie udało się dojechać do Parku Grabiszyńskiego ze względy na deszcz, dzisiaj to już jednak inna historia i na niebie cały dzień słoneczko. Tak więc po pracy na rower i wyskoczyłem pojeździć trochę po tym parku. w drodze powrotnej na 2min wstąpiłem do myjni samochodowej, aby umyć rower na którym było jeszcze sporo śladów błota z sobotniego wyjazdu.

Dane wyjazdu:
11.37 km 0.00 km teren
00:37 h 18.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

W poszukiwaniu wiosny

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 2

Miała być przejażdżka do parku grabiszyńskiego, ale niestety po drodze złapała mnie ulewa i postanowiłem wrócić do domu, jeszcze będzie nie jedna okazja aby spenetrować ten park. Póki co pierwsze oznaki wiosny się pojawiły:

Pomnik Fryderyka Chopina w Parku Południowym:


Dane wyjazdu:
45.35 km 8.00 km teren
02:30 h 18.14 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Jezioro Bajkał

Sobota, 20 marca 2010 · dodano: 20.03.2010 | Komentarze 2

Po ostrym wczorajszym wieczorze u znajomego, dzisiaj wstałem nawet bez kaca, jednak jakoś tak ciężko było z motywacją aby na rower wsiąść, dopiero około godziny udało mi się ruszyć. Po wyjściu z klatki niespodzianka, czyli spadające krople z nieba, a myślę sobie ,że się nie poddam, jadę a cel mam obrany, udaję się nad Jezioro Bajkał leżące niedaleko Kamieńca Wrocławskiego. Mimo lekkiego deszczyku na ścieżkach rowerowych wielu rowerzystów dzisiaj śmigało, a to pewnie dlatego że wiosna idzie, w zoo nawet niedźwiadki już wstały z zimowego snu tak więc zima już pewnie nie wróci (oby).

Po przejechaniu kładki zwierzynieckiej w okolicach zoo natrafiłem na jakiś uzbrojonych ludzi, którzy kręcili pewnie jakiś amatorski film.

Z dużą łatwością dojeżdżam do Jazu Opatowickiego i Mostu Bartoszowickiego na którym przekraczam odrę.
Jaz Opatowicki:

Most Bartoszowicki:

Dalej już nie szło mi tak fajni, ścieżka rowerowa zamieniła się w leśną ścieżkę prowadzącą wzdłuż odry, ale mimo fajnej w ostatnich dniach pogody, droga ta kompletnie nie nadawała się do jazdy, po prostu zamiast ścieżki było samo błoto które towarzyszyło mi do miejscowości Łany. Po kilku kilometrach udaje mi się dotrzeć do zaplanowanego celu:
Jezioro Bajkał:

Szybki rzut oka na mapę i już jadę zobaczyć modernizację elektrowni wodnej Janowice:


Powrót do Wrocławiu już niestety drogami, aby nie pakować się znowuż w błoto. w drodze powrotnej okrążyłem jeszcze Wielką Wyspę i skierowałem się przez centrum do domu, aby napić się kawki. Ogólnie nogi trochę dostały, gdyż był to pierwszy dalszy wypad w tym roku, ale mam nadzieję iż będzie już tylko lepiej.


Dane wyjazdu:
15.55 km 0.00 km teren
00:50 h 18.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Park Grabiszyński

Piątek, 19 marca 2010 · dodano: 19.03.2010 | Komentarze 0

Po pracy krótki wypad na przejażdżkę do Parku Grabiszyńskiego.

Dane wyjazdu:
9.05 km 0.00 km teren
00:27 h 20.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Park Południowy po pracy

Czwartek, 18 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 2

Szkoda by było nie skorzystać z tak pięknej pogody jaka dzisiaj w końcu nastąpiła, widać iż wiosna idzie dużymi krokami. Mimo korków przed mostem grunwaldzkim udało mi się dostać o sensownej godzinie do domu. Tak więc postanowiłem czy prędzej wsiąść na rower i przejechać się choć kawałek. Tak więc wybrałem się na krótka przejażdżkę do Parku Południowego, w którym to zima jeszcze nie odpuściła:

po drodze zaliczyłem też zachód słońca nad zajezdnią tramwajową Gaj:

a także mijałem Wieżę Ciśnień:

Później odwiedziłem kumpla ze studiów i tak skończył się dzień popijając złocisty napój.

Dane wyjazdu:
3.25 km 0.00 km teren
00:10 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Z Serwisu

Piątek, 12 marca 2010 · dodano: 12.03.2010 | Komentarze 0

Aż chce się kręcić, kiedy rower jeździ tak jak powinien, nic nie zgrzyta, nic nie stuka. Jazda jak marzenie. Jutro chyba dłuższy test trzeba zrobić. Chłopaki z PM Ride wykonali świetną robotę. Polecam ten serwis we Wrocławiu.

Dane wyjazdu:
3.25 km 0.00 km teren
00:10 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Do serwisu

Czwartek, 11 marca 2010 · dodano: 11.03.2010 | Komentarze 0

Do serwisu, aby na wiosnę mieć świeżutko wymieniony łańcuch, który po zimie nabrał ładnych rdzawych kolorów. Przy okazji wymieniam kasetę.

Dane wyjazdu:
13.88 km 0.00 km teren
00:51 h 16.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Bierdzany

Sobota, 20 lutego 2010 · dodano: 20.02.2010 | Komentarze 0

Postanowiłem skorzystać z wolnego dnia i wsiąść na siodełko, chciałem sprawdzić ile czasu zajmie mi dojazd z Hubów na Bartoszowice, gdzie pracuję. Gdyż w niedalekiej przyszłości zamierzam zrezygnować z komunikacji miejskiej przesiadając się na rower w codziennej podróży do pracy. Około 11 wyjechałem w kierunku ulicy Krakowskiej, jechało się przyjemnie choć woda spod kół chlapała strasznie. W okolicach ulicy Krakowskiej spostrzegłem iż nie mam na głowie czapki, co powodowało narastający chłód odczuwalny przez narząd słuchu. Jednak nie poddałem się i nie wróciłem po czapkę, ale pognałem dalej. I tak gnając w kierunku kładki zwierzynieckiej wraz ze wzmagającym się zimnem postanowiłem się jednak poddać i zmienić trasę na powrotną do domu zahaczając przez chwilę o "Rowerowy Szlak Odry" a następnie przez Bierdzany, Księże Małe i Tarnogad dotarłem cały przemoczony do domu. Spotykając po drodze bardzo ciekawy znak ustawiony na ścieżce rowerowej (może ktoś wie o co chodzi?):




Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Mapy Wroclawia i okolic

Środa, 17 lutego 2010 · dodano: 17.02.2010 | Komentarze 5

Dzisiaj udało mi się w końcu podjechać do Pana Waldemara i odebrać zamówione kilka dni wcześniej mapy Wrocławia i okolic (w serwisie Nasze Sudety). Jeździłem już po dalekich zakątkach naszego globu czyli Australii, oraz nieco bliżej na pograniczu Polsko-Czesko-Niemieckim czyli tzw. Trójstyku lub U styku trzech granic. A teraz z racji zmiany pracy i miejsca zamieszkania na Wrocław w tym sezonie będę penetrował na rowerze nie tylko Wrocław ale również i jego okolice. A do planowania wycieczek oprócz internetu, najlepszą pomocą są najnormalniejsze w świecie mapy. A może ktoś może polecić jeszcze jakąś ciekawą mapę bądź też przewodnik?


Dane wyjazdu:
18.62 km 0.00 km teren
01:08 h 16.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Pierwszy raz po Wrocławiu

Sobota, 13 lutego 2010 · dodano: 13.02.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj po raz pierwszy wsiadłem na siodełko we Wrocławiu, czyli mieście w którym od niedawna mieszkam. Na pierwszy cel przejażdżki wybrałem osiedle Cztery Podkowy w podwrocławskiej miejscowości Wysoka, gdzie odwiedziłem kumpla. Po drodze zahaczyłem o wzgórze Gaj, z którego pstryknąłem fotkę na osiedle rówbnież zwane Gaj.