Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
I play chess at Chess.com!
PiotrStupak
Rating: 2115

zyla82's Profile Page

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyla82.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:63.98 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:53
Średnia prędkość:16.48 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:16.00 km i 0h 58m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
18.48 km 0.00 km teren
01:04 h 17.32 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Zaspanie

Środa, 24 lutego 2010 · dodano: 24.02.2010 | Komentarze 0

Pierwszy miesiąc w pracy, a mi już udało się zaspać. Przebudziłem się, patrzę na okno i jakoś tak myślę sobie, że coś strasznie jasno dzisiaj, spogladam na zegarek a tu niespodzianka 8.23. A za biurkiem powinienem siedzieć już od 8. Szybka decyzja czy lecieć na przystanek, czekać na autobus i spędzić w nim 40 min czy też może zapakować ciuchy na przebranie w plecak i wyruszyć rowerem, po szybkim skalkulowaniu czasu wygrała opcja druga czyli rower. I tak 9km droga do pracy zajęła mi 35min czyli mniej czasu niż jazda autobusem na bartoszowice. Ogólnie fajnie się jechało, gdyby nie kałuże i wszechobecna woda. Gdy tylko śniegi stopnieją mam zamiar regularnie przemierzać trasę Dom-Praca-Dom na rowerze.
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
13.88 km 0.00 km teren
00:51 h 16.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Bierdzany

Sobota, 20 lutego 2010 · dodano: 20.02.2010 | Komentarze 0

Postanowiłem skorzystać z wolnego dnia i wsiąść na siodełko, chciałem sprawdzić ile czasu zajmie mi dojazd z Hubów na Bartoszowice, gdzie pracuję. Gdyż w niedalekiej przyszłości zamierzam zrezygnować z komunikacji miejskiej przesiadając się na rower w codziennej podróży do pracy. Około 11 wyjechałem w kierunku ulicy Krakowskiej, jechało się przyjemnie choć woda spod kół chlapała strasznie. W okolicach ulicy Krakowskiej spostrzegłem iż nie mam na głowie czapki, co powodowało narastający chłód odczuwalny przez narząd słuchu. Jednak nie poddałem się i nie wróciłem po czapkę, ale pognałem dalej. I tak gnając w kierunku kładki zwierzynieckiej wraz ze wzmagającym się zimnem postanowiłem się jednak poddać i zmienić trasę na powrotną do domu zahaczając przez chwilę o "Rowerowy Szlak Odry" a następnie przez Bierdzany, Księże Małe i Tarnogad dotarłem cały przemoczony do domu. Spotykając po drodze bardzo ciekawy znak ustawiony na ścieżce rowerowej (może ktoś wie o co chodzi?):




Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Mapy Wroclawia i okolic

Środa, 17 lutego 2010 · dodano: 17.02.2010 | Komentarze 5

Dzisiaj udało mi się w końcu podjechać do Pana Waldemara i odebrać zamówione kilka dni wcześniej mapy Wrocławia i okolic (w serwisie Nasze Sudety). Jeździłem już po dalekich zakątkach naszego globu czyli Australii, oraz nieco bliżej na pograniczu Polsko-Czesko-Niemieckim czyli tzw. Trójstyku lub U styku trzech granic. A teraz z racji zmiany pracy i miejsca zamieszkania na Wrocław w tym sezonie będę penetrował na rowerze nie tylko Wrocław ale również i jego okolice. A do planowania wycieczek oprócz internetu, najlepszą pomocą są najnormalniejsze w świecie mapy. A może ktoś może polecić jeszcze jakąś ciekawą mapę bądź też przewodnik?


Dane wyjazdu:
18.62 km 0.00 km teren
01:08 h 16.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Pierwszy raz po Wrocławiu

Sobota, 13 lutego 2010 · dodano: 13.02.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj po raz pierwszy wsiadłem na siodełko we Wrocławiu, czyli mieście w którym od niedawna mieszkam. Na pierwszy cel przejażdżki wybrałem osiedle Cztery Podkowy w podwrocławskiej miejscowości Wysoka, gdzie odwiedziłem kumpla. Po drodze zahaczyłem o wzgórze Gaj, z którego pstryknąłem fotkę na osiedle rówbnież zwane Gaj.


Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
00:50 h 15.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Hermanice

Sobota, 6 lutego 2010 · dodano: 06.02.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj ostatnia wyprawa w okolicach rodzinnej Bogatyni, gdyż jutro pakuję rower do pociągu i zabieram ze sobą do Wrocławia. Kolejne tereny do odkrywania podczas pedałowania na ten rok. Popedałowałem do przygranicznych Hermanic aby pstryknąć kilka fotek i rozruszać zastałe mięśnie. Wycieczka krótka choć całkiem przyjemna, jednak jazda po mokrym śniegu nie należy do najprzyjemniejszych. Kilka fotek poniżej:
Popadająca w ruinę stara stacja kolejowa przez którą przejeżdżała kiedyś Saksońska kolej wąskotorowa

Kolej ta jeździła jeszcze w między Hermanicami a Frydlantem do 1976 roku:

W miejscowości tej znajdują się Kodesove Skały obok których jest fajna hospoda w której w okresie letnim zawsze można spotkać wielu bogatyńskich rowerzystów odpoczywających przy czeskim złotym trunku: