Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
I play chess at Chess.com!
PiotrStupak
Rating: 2115

zyla82's Profile Page

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyla82.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:99.83 km (w terenie 10.86 km; 10.88%)
Czas w ruchu:05:22
Średnia prędkość:18.60 km/h
Maksymalna prędkość:41.30 km/h
Suma podjazdów:339 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:33.28 km i 1h 47m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
36.12 km 0.00 km teren
02:12 h 16.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

BBQ na Gold Coast

Sobota, 27 października 2012 · dodano: 27.10.2012 | Komentarze 2

Wolna sobota, tak więc nie pozostało nic innego jak wybrać się na rower. Jako iż w tym roku nie udało mi się jeszcze przejechać 100km, to postanowiłem zmienić ten stan rzeczy i wybrać się na polskie BBQ na Gold Coast rowerem! W planach miałem wstać o szóstej rano i wyruszyć na południe, ale jak to plany lubią się zmieniać. Jakoś tak z odruchu po omacku wyłączyłem poranny budzik w telefonie i z łóżka udało mi się wygrzebać około 8 rano, tak więc za mało czasu aby na 13 zdążyć na BBQ. Szybka decyzja i postanowiłem zapakować rower w samochód i przed BBQ pojeździć troszeczkę w towarzystwie oceanicznej bryzy. A bryza była i to nie mała, gdyż dzisiaj wiało i to na potęgę na wybrzeżu, tak więc jadąc w kierunku Currumbin Beach nie było łatwo, wmordewind nie dawał się pokonać i na prostej drodze maks co można było wycisnąć to 16km/h, no ale za to w drodze powrotnej to już bajka, nogi same chciały kręcić.



Po tej krótkiej, acz uroczej przejażdżce wzdłuż wybrzeża przyszła pora na zakup kiełbasek i szaszłyków na BBQ. A na BBQ była miła okazja spotkać się ze starymi znajomymi jak i poznać nowych polaków z okolic GC i Brisbane, niektórzy to prawdziwe świeżaki, prawie że prosto z samolotu, bo dla nich przygoda z Australią zaczęła się parę dni bądź też tygodni temu.

Miło było spotkać was wszystkich. Trzeba to będzie powtórzyć!

No nic mam jeszcze kilka tygodni na przejechanie setki.
Kategoria Australia


Dane wyjazdu:
52.85 km 0.00 km teren
02:24 h 22.02 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:151 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Praca - sobotnie

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 1

Kolejna sobota pracująca i dojazd do Pinkenba rowerem. Rano o godzinie 6 pogoda super; temperatura idealna, mały ruch na drogach no i jechało się fajnie pomimo lekkiego kacyka. Powrót z pracy o godzinie 12 to już mordęga, wskazówka (wyświetlacz) kiedy ruszałem w kierunku domu pokazała 33 stopnie! Jazda w takich warunkach nie najeży do najprzyjemniejszych, ale cóż poradzić na nadchodzące lato :)
Kategoria Australia, Praca


Dane wyjazdu:
10.86 km 10.86 km teren
00:46 h 14.17 km/h:
Maks. pr.:41.30 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:188 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Idzie lato!

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 3

No i zaczęło się robić gorącą. Dopiero co zima się skończyła, a już zaczęły się upały, dzisiaj wskazówka powędrowała w okolice 35 stopni! Z tego powodu dzisiejsza przejażdżka nie za długa, bo raptem 10km po Daisy Hills. Trza zaopatrzyć się w nowy camelbak i bidon, co to by trzymał zimno troszeczkę dłużej.
Kategoria Australia