Info
Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2021, Kwiecień4 - 0
- 2021, Marzec5 - 0
- 2021, Styczeń2 - 0
- 2020, Wrzesień1 - 0
- 2020, Lipiec4 - 0
- 2019, Marzec1 - 0
- 2019, Luty3 - 3
- 2019, Styczeń1 - 1
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2015, Październik1 - 2
- 2015, Wrzesień1 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty1 - 1
- 2014, Sierpień1 - 2
- 2013, Sierpień1 - 1
- 2013, Lipiec1 - 3
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Marzec2 - 2
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień1 - 4
- 2012, Listopad1 - 4
- 2012, Październik3 - 6
- 2012, Wrzesień5 - 9
- 2012, Sierpień3 - 2
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 1
- 2012, Maj1 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 6
- 2012, Marzec3 - 9
- 2012, Luty1 - 1
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień11 - 29
- 2011, Listopad6 - 14
- 2011, Październik7 - 9
- 2011, Wrzesień5 - 7
- 2011, Sierpień4 - 6
- 2011, Lipiec11 - 16
- 2011, Czerwiec3 - 4
- 2011, Maj10 - 16
- 2011, Kwiecień11 - 12
- 2011, Marzec12 - 25
- 2011, Luty6 - 23
- 2011, Styczeń1 - 3
- 2010, Październik5 - 17
- 2010, Wrzesień20 - 15
- 2010, Sierpień16 - 13
- 2010, Lipiec26 - 14
- 2010, Czerwiec25 - 27
- 2010, Maj18 - 21
- 2010, Kwiecień22 - 8
- 2010, Marzec13 - 8
- 2010, Luty5 - 5
- 2010, Styczeń1 - 4
- 2009, Grudzień1 - 0
- 2009, Listopad3 - 2
- 2009, Październik2 - 1
- 2009, Wrzesień8 - 3
- 2009, Sierpień10 - 3
- 2009, Lipiec8 - 3
- 2009, Czerwiec3 - 1
- 2009, Maj4 - 0
- 2009, Kwiecień1 - 2
- 2009, Marzec6 - 8
- 2009, Luty1 - 0
Dane wyjazdu:
36.12 km
0.00 km teren
02:12 h
16.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000
BBQ na Gold Coast
Sobota, 27 października 2012 · dodano: 27.10.2012 | Komentarze 2
Wolna sobota, tak więc nie pozostało nic innego jak wybrać się na rower. Jako iż w tym roku nie udało mi się jeszcze przejechać 100km, to postanowiłem zmienić ten stan rzeczy i wybrać się na polskie BBQ na Gold Coast rowerem! W planach miałem wstać o szóstej rano i wyruszyć na południe, ale jak to plany lubią się zmieniać. Jakoś tak z odruchu po omacku wyłączyłem poranny budzik w telefonie i z łóżka udało mi się wygrzebać około 8 rano, tak więc za mało czasu aby na 13 zdążyć na BBQ. Szybka decyzja i postanowiłem zapakować rower w samochód i przed BBQ pojeździć troszeczkę w towarzystwie oceanicznej bryzy. A bryza była i to nie mała, gdyż dzisiaj wiało i to na potęgę na wybrzeżu, tak więc jadąc w kierunku Currumbin Beach nie było łatwo, wmordewind nie dawał się pokonać i na prostej drodze maks co można było wycisnąć to 16km/h, no ale za to w drodze powrotnej to już bajka, nogi same chciały kręcić.Po tej krótkiej, acz uroczej przejażdżce wzdłuż wybrzeża przyszła pora na zakup kiełbasek i szaszłyków na BBQ. A na BBQ była miła okazja spotkać się ze starymi znajomymi jak i poznać nowych polaków z okolic GC i Brisbane, niektórzy to prawdziwe świeżaki, prawie że prosto z samolotu, bo dla nich przygoda z Australią zaczęła się parę dni bądź też tygodni temu.
Miło było spotkać was wszystkich. Trzeba to będzie powtórzyć!
No nic mam jeszcze kilka tygodni na przejechanie setki.
Kategoria Australia