Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
I play chess at Chess.com!
PiotrStupak
Rating: 2115

zyla82's Profile Page

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyla82.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:744.60 km (w terenie 41.50 km; 5.57%)
Czas w ruchu:37:05
Średnia prędkość:19.38 km/h
Maksymalna prędkość:40.30 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:29.78 km i 1h 32m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.32 km 2.00 km teren
01:13 h 20.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

No i pękło 2000km w tym roku - praca

Czwartek, 17 czerwca 2010 · dodano: 17.06.2010 | Komentarze 2

Na ten rok bez przesadzania zaplanowałem sobie, że przejadę minimum 3000km. Jak do tej pory plan idzie nawet lepiej niż przypuszczałem. Jest połowa czerwca a ja już mam przejechane 66,7% planowanego dystansu, a jeszcze wiele miesięcy jazdy przed nami. Tak więc chyba będę moje założenie zmodyfikować trochę i postarać się o przynajmniej 5000km. Po pracy dzisiaj miałem zamiar pokręcić trochę, ale w drodze powrotnej rozbolała mnie głowa i zawinąłem się do domu. Czas się położyć, a jutro wyjazd na wesele siostry, będzie SUPER!
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
25.25 km 0.00 km teren
01:16 h 19.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

rekreacyjnie po mieście

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 0

Po powrocie z pracy do domu w planie był obiad i później druga połowa meczu Szwajcaria - Hiszpania (1-0) cóż nie zawsze faworyci są górą, ale w tym jest właśnie magia futbolu. Po meczu postanowiłem pokręcić trochę, jakoś nie miałem żadnego planu, tak więc postanowiłem jechać przed siebie i tak wylądowałem na mostach warszawskich i dalej bez planu obrałem już kierunek dom, po drodze zahaczając o kebaba i sklep z ulubionym złocistym napojem bogów na wieczór.

Dane wyjazdu:
21.34 km 0.00 km teren
01:01 h 20.99 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Praca

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 0

Standard, w drodze powrotnej wstąpiłem na PKS dowiedzieć się o autobus na wesele do kumpla.
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
20.55 km 0.00 km teren
00:56 h 22.02 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Praca

Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 0

Standard
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
25.88 km 0.00 km teren
02:20 h 11.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Święto Wrocławskiego Rowerzysty

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 7

O 11.00 z placu solnego wyruszył wielki przejazd rowerami głównymi ulicami miasta. Nie mogło zabraknąć wśród uczestników, tak szlachetnej inicjatywy, przedstawicieli społeczności BS: Wrocnam i mattik
WrocNam i mattik © zyla82

Agata i Galen:
Nadjechały dwie nutelle © zyla82

BS na solnym © zyla82

Agata i tłum gapiów © zyla82

Z jednym punktów programu, byl konkurs na najlepsze przebranie, tak więc nie mogło zabraknąć indywidualności takich jak Joker (nie wiedziałem że musi wspomagać się izotonikiem):
Joker and soldier © zyla82

Po zrobieniu zdjęcia z "lotu ptaka" wszystkim uczestnikom i krótkim przywitaniu uczestników święta, ruszyliśmy na ulice poblokować trochę ruch i zwrócic uwagę na problemy związane z rowerami we Wrocławiu:
Ale ludzi na rowerach © zyla82

Hmm...czemu stoimy? © zyla82

WrocNam napiera z zawrotną prędkością ponaddźwiękową © zyla82

masa krytyczna © zyla82

Ekipa BS na Wrocławskim Święcie Rowerzysty © zyla82

Na zakończenie przejazdu odbył się bike-piknik, podczas którego można było między innymi, oznakować rower, ale zbyt wiele atrakcji organizatorzy nie przygotowali.
Na bike-pikniku © zyla82

Ale Bania! © zyla82

Po krótkich pogaduchach, udałem się w kierunku domu. Impreza generalnie fajna, szczerze to spodziewałem się mniejszej ilości uczestników, tak więc pozytywnie zaskoczony byłem frekwencją. Oby była jeszcze większa w przyszłym roku. Ekipie BS dzięki za mile spędzony czas.

Dane wyjazdu:
56.53 km 0.00 km teren
03:07 h 18.14 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Pechowy piknik militarny

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 0

W ten weekend miał się odbyć przełożony z połowy maja piknik militarny. Jako iż za pierwszym razem nie mielismy okazji pooglądać czołgów i innych sprzętów wojskowych, tak więc na forum pojawiła się kolejna propozycja wypadu na wspomnianą imprezę. I tak o 9.30 po Fredrą stawili się: WrocNam, argusiol, mattik i ja. Po krótkiej chwili spędzonej na rynku i poczekaniu na ewentualnych spóźnialskich wyruszyliśmy na spotkanie z WP. Niestety po dotarciu na miejsce, gdzie według plakatu miał się odbywać piknik, nie zastaliśmy nic. nawet próby poszukiwania okraszone jazdą po piasku nie przyniosly oczekiwanych rezultatów:
Gazu, po piachu! © WrocNam

WrocNam podczas operacji pustynna burza © zyla82

Na jednym ze skrzyżowań spotkaliśmy trójkę innych miłośników militariów, którzy dostali informację, iż piknik został połączony z festynem dla dzieci i odbywa się w szkole oficerskiej. Tak więc w żółwim tempie na "skróty" udaliśmy się z nimi w kierunku szkoły oficerskiej, po drodze wysłuchując wielu ciekawych opowieści o poligonie. Po dotarciu na poligon niestety ale przeżyliśmy rozczarowanie, gdyż żaden piknik militarny nie miał tam miejsca. No ale przy okazji wszamaliśmy pyszną grochówę wojskową, pychota.
Piknik militarny © mattik

Z "festynu" udaliśmy się jeszcze chwilę pokręcić w kierunku budowanego mostu AOW w Rędzinie:
mattik i Wrocnam przy moście © zyla82

Most rędzinski © zyla82

Niestety przejazd dalej był niemożliwy, tak więc wróciliśmy do mostu milenijnego, gdzie mattik uderzył w swoją stronę, a po chwili rozdzieliłem się z Michałem i każdy pognał w swoim kierunku. Dzięki chłopaki za wypad. Ja swój cel osiągnąłem, czyli grochówka zaliczona.

Dane wyjazdu:
20.24 km 1.50 km teren
00:55 h 22.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Praca

Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 11.06.2010 | Komentarze 0

Standard
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
21.20 km 0.00 km teren
00:53 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Praca

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 10.06.2010 | Komentarze 0

Standard, rano fajna pogoda, powrót w strasznym upale. masakra.
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
22.11 km 0.00 km teren
01:00 h 22.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Praca

Środa, 9 czerwca 2010 · dodano: 09.06.2010 | Komentarze 0

Standard, z powrotem troszeczkę szybsze tempo niż zwykle, aby nie nadziać się na burzę która wisi w powietrzu od rana, strasznie duszno dzisiaj.
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
40.84 km 0.00 km teren
01:45 h 23.34 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Z Bikeoholicem na południe od Wrocka

Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 2

Po pracy pogoda zachęcała do kręcenia, ale spokoju nie dawał mi łańcuch, gdyż wydawał nieładne dźwięki podczas jazdy, wypłukał się smar (Finish Line czerwony -> nie polecam), tak więc plan miałem jasny, nasmarować łańcuch i w drogę. Niestety przeżyłem "rozczarowanie" FL się skończył. Ale nic, skoczyłem do sklepu i kupiłem tym razem zielony FL, mam nadzieję że mnie nie zawiedzie. Po drobnych zakupach w rowerowym, pokręciłem się bez celu w okolice Brochowa, gdzie w parku spotkałem Michała, który udawał się akurat na "delikatny' rozjazd po MTB Trophy w Istebnej, tak więc zabrałem się z nim na małą pętlę do Żurawiny. Fajnie się jechało, dla Michała tempo pewnie trochę wolne, jak dla mnie całkiem przyzwoita średnia, wiadomo w towarzystwie raźniej i szybciej.