Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
I play chess at Chess.com!
PiotrStupak
Rating: 2115

zyla82's Profile Page

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyla82.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Nowa Zelandia - dzień 0

Piątek, 23 grudnia 2011 · dodano: 08.01.2012 | Komentarze 4

No to nadszedł dzień w którym wraz z Maćkiem wyruszamy na wyprawę rowerową po południowej wyspie Nowej Zelandii, a konkretnie to w planie mam przejechać z miejscowości Christchurch do Queenstown, gdzie zaplanowaliśmy świętować nadejście nadejście 2012 roku. Nasza trasa to około 800km zaplanowanych na 7dni, tak więc ponad 100km dziennie, spoko damy radę!

Dzień przed wylotem spakowaliśmy ciuchy oraz rzeczy potrzebne do przeżycia na kempingach do sakw, a rowery rozkręcone zapakowaliśmy do otrzymanych w sklepie rowerowym pudeł. Następnego dnia czekała nas jeszcze praca, ale w sielankowym nastroju jak to bywa w ostatni dzień przed świętami. Udało nam się nawet zmiękczyć przed lotem kilkoma zimnymi Żywcami, przy czym wiadomość o trzęsieniu ziemi w Christchurch nie zrobiła na nas większego wrażenia. Około godziny 14.00 pojawiliśmy się na lotnisku:


I tak z niecierpliwieni stanęliśmy w długiej kolejce do check-in, gdzie po jakimś czasie poinformowani nas, że lot nas został odwołany i przełożony na dzień następny.
No i nie lecimy © zyla82

Nie byliśmy z tego faktu zadowoleni, ale z matką naturą nie da się wygrać. Strasznie niezadowoleni byliśmy z faktu iż tanie linie lotnicze Jetstar nie chcą nam zwrócić kosztów taksówki do domu i z powrotem na lotnisko, gdyż powiedzieliśmy że mieszkamy w Brisbane, podczas gdy innym podróżnym spoza Brisbane zorganizowali zakwaterowanie.

Trudno, powitamy Nową Zelandię jutro!
Kategoria Nowa Zelandia



Komentarze
WrocNam
| 18:11 poniedziałek, 9 stycznia 2012 | linkuj Zaczyna się jak prawdziwy dreszczowiec - od trzęsienia ziemi. Czekam na więcej!
Dzięki za kartkę, która dziś dotarła!
zyla82
| 21:14 niedziela, 8 stycznia 2012 | linkuj yerkoo Pogoda była bardzo dobra, temperatury w granicach od 20 do 30 stopni w dzień. Natomiast w nocy temperatura spadała do ok. 10 stopni. Generalnie podobnie jak lato w Polsce, poniekąt tak się tam czułem.

czecho Coś tam do poczytania, a zwłaszcza pooglądania będzie się pojawiało pomału. Niestety obowiązki zawodowe nie pozwalają mi na regularne publikowanie wpisów.

Pozdrawiam
czecho
| 19:10 niedziela, 8 stycznia 2012 | linkuj Zaglądałem tu i czekałem na początek relacji z Nowej Zelandii. Będzie co czytać i oglądać. Nowa Zelandia jest na mojej liście miejsc, które bardzo chciałbym zobaczyć a które pewnie nigdy nie ujrzę. Pozdrawiam.
yerkoo
| 07:20 niedziela, 8 stycznia 2012 | linkuj O rany jak Wam zazdroszczę :) Napisz koniecznie, jaka jest tam pogoda teraz?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]