Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyla82 z miasteczka Brisbane. Mam przejechane 9654.24 kilometrów w tym 1195.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
I play chess at Chess.com!
PiotrStupak
Rating: 2115

zyla82's Profile Page

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyla82.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
67.90 km 50.00 km teren
02:49 h 24.11 km/h:
Maks. pr.:48.20 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GTek

Bikemaraton Poznań 2010

Niedziela, 5 września 2010 · dodano: 06.09.2010 | Komentarze 3

Dnia 05.09.2010 wraz z kumplami z Bogatyni (Muminem i Adamem) wybraliśmy się zmierzyć z poznańskim bikemaratonem. Godzinę wyjazdu ustaliliśmy dosyć wczesną, bo o 6.15, tak więc pobudkę tego dnia mieliśmy bardzo wcześnie. Droga z Wrocławia do Poznania mijała dosyć szybko i sprawnie w towarzystwie rozmów nie tylko rowerach, ale między innymi o dożynkach i PSL-u:
Dożynki na trasie I © zyla82

Dozynki na trasie II © zyla82

No ale nie samymi rozmowami człowiek żyje, tak więc każdy z nas na przed maratonem posilał się węglowodanami, Mumin wybrał banany, Adamu klasyczne naleśniki, a ja bułki i makaron na śniadanie tuż przed wyjazdem:
Ekipa powodzian w trasie © zyla82

Przed wyjazdem niewiadomą było, czy trzy rowery wejdą do jednego kombi, odpowiedz jest twierdząca, tak wejdą - oto dowód:
Kombi na swoje zalety © zyla82

Tak więc pojemność jednego kombi to 3 rowery górskie plus ekipa bogatyńskich flisaków. Po dotarciu na miejsce, złożyliśmy nasze ścigacze i pognaliśmy do biura zawodów załatwić wszelkie formalności (opłaty, rejestrację itp.). Po czym ustaliliśmy miejsce spotkania po ukończeniu maratonu. Chwilę po 11 pognałem do przodu startując z 4 sektora:
Start bikemaraton poznań 2010 © zyla82

Pierwsze kilometry jak to bywa pokonałem z dużą jak na mnie prędkością, do momentu gdy ok 15km rozbolały mnie plecy jechało mi się dosyć fajnie, dobrze że ból nie był tak dokuczliwy jak w Zdzieszowicach i jakoś dalej jechało mi się całkiem dobrze choć nie rewelacyjnie. Trasa poznańskiego maratonu przypomina bardzo wrocławski bikemaraton na którym w tym roku debiutowałem, czyli szerokie dukty leśne przeplatane piaszczystym podłożem i asfaltami. Czyli podsumowując bardzo szybki maraton z kilkoma interwałami. Wracając do wyścigu, po ok 20 km poczułem klepanie po ramieniu, okazało się że wyprzedza mnie Jacek startujący z ostatniego sektora, krótkie przywitanie i Jacek pomknął do przodu. Po 40km dogonił i przegonił mnie Mumin, dla którego to był debiut na maratonie rowerowym (biegowych zaliczył już kilka). Jak się okazało trasa mega nie miała 63km jak podawali organizatorzy ale prawie 68km, w związku z czym kilkoro zawodników narzekało w końcówce, że do mety jeszcze kilka dodatkowych kilometrów.
Na trasie Bikemaratonu Poznan 2010 © zyla82

Ostatnie kilometry jechałem na 100%, dzięki czemu na 5km przed metą wyprzedziło mnie tylko dwóch zawodników.
To już jest koniec.... © zyla82


Wyniki:
Żyła (Ja) - Open 350/M2 83
Adamu - Open 107/M2 27
Mumin - Open 310/ M2 76

Po krótkim odpoczynku w towarzystwie Lecha, udaliśmy się w kierunku Wrocławia. Kolejny bikemaraton można zapisać na kart historii. Na zakończenie fotka ekipy bogatyńskiej:
MiedziankaTeamBogatynia © zyla82



Komentarze
zyla82
| 15:07 wtorek, 7 września 2010 | linkuj Dzięki!
WrocNam
| 02:20 wtorek, 7 września 2010 | linkuj Gratulacje!
kojak
| 21:52 poniedziałek, 6 września 2010 | linkuj Moje gratulacje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]